Osiem nastolatek z Gdańska, które brutalnie pobiły swoje młodsze koleżanki, usłyszały dziś nieprawomocny wyrok. Gdański sąd nie był łaskawy dla młodych przestępczyń.
Cztery nastolatki otrzymały karę pobytu w ośrodku wychowawczym, jedna dostała w zawieszeniu wyrok pobytu w domu poprawczym, kolejne trzy dziewczyny trafią pod opiekę kuratora.
Nie spotkalibyśmy się na tej sali gdybyśmy mieli do czynienia z wydolnymi wychowawczo rodzicami. Nie ma pojęcia „trudna młodzież”, jest to synonim określenia beznadziejnych rodziców – powiedziała na wokandzie sprawy sędzia Izabela Żurek.
Najmłodsza z ofiar nastolatek miała 10 lat. Starsze koleżanki biły i poniżały swoje młodsze koleżanki, nie wyrażając skruchy ani podczas policyjnego zatrzymania, ani na rozprawach w sądzie. Podczas ogłoszenia wyroku na sali sądowej słychać było śmiech opiekunów skazanych, gdy sędzia porównała ich wybryki do gangu.
Wyrok jest nieprawomocny, to oznacza, że oskarżone oraz ich obrońcy mają prawo odwołać się od decyzji sądu.
źr. Gdańsk, zdjęcie: Facebook
