W środę w Dydni (powiat brzozowski) doszło do śmiertelnego wypadku. Kierujący ciągnikiem rolniczym zginął pod swoją mszyną.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierowca ciągnika rolniczego z niewiadomych przyczyn zjechał z drogi taranując ogrodzenie pobliskiej posesji.
Kierujący ciągnikiem rolniczym marki Ursus z nieznanych dotychczas przyczyn zjechał z drogi wjeżdżając w ogrodzenie pobliskiej posesji w wyniku tego w nieznanych okolicznościach, 76-letni kierujący ciągnikiem, mieszkaniec Dydni, został przez koła pojazdu przygnieciony do ziemi – podał asp. Tomasz Hałka z Komendy Powiatowej Policji w Brzozowie.
Pomimo szybkiej akcji ratunkowej i podjęcia prób reanimacji, życia mężczyzny nie udało się uratować.
Na miejscu pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora. Śledztwo wyjaśni przyczyny tragedii.