W sobotni poranek lescy policjanci odnaleźli 69-letniego mieszkańca Bezmiechowej, który nocą oddalił się z domu w nieznanym kierunku. Z uwagi na problemy z pamięcią zaginionego, o których informowała rodzina, policjanci niezwłocznie podjęli poszukiwania w pobliskim lesie. Po dwóch godzinach szczęśliwie udało im się znaleźć mężczyznę.
O zaginięciu 69-latka policjanci zostali powiadomieni w sobotę o godz. 6. Według relacji zgłaszających, mężczyzna mógł wyjść z domu już poprzedniego wieczoru lub w nocy, po tym jak reszta rodziny udała się na spoczynek. Niepokój budził stan zdrowia zaginionego, który cierpiał między innymi na zaniki pamięci. Z uwagi na zagrożenie jego zdrowia i życia, policjanci od razu rozpoczęli poszukiwania.
Podczas przeszukiwania terenu pobliskiego lasu, udało im się odnaleźć 69-latka. Mężczyzna nie wiedział, gdzie się znajduje, nie potrafił też wyjaśnić, w jaki sposób znalazł się w lesie. Był przemoczony i na ciele posiadał liczne zadrapania, został przekazany pod opiekę ratowników medycznych, a następnie rodziny.
