Strach związany z rozszerzającą się epidemią koronawirusa spowodował masowy ruch Polaków na zakupy. W związku z zaostrzającą się kwarantanną z półek sklepowych znika mydło, papier toaletowy, mleko, cukier, mięso i woda.
W związku z licznymi pytaniami i pojawiającymi się fake newsami Ministerstwo Rozwoju poinformowało: wszystkie sklepy działają i będą działać normalnie. Nie jest rozważane wprowadzenie nakazu dotyczącego zamykania obiektów handlowych. Zarówno pracownicy sklepów, jak i klienci, są proszeni o przestrzeganie wytycznych dotyczących zasad higieny, o których informuje Główny Inspektorat Sanitarny.
Stanowczo dementuję pojawiające się #fakenews.y Wszystkie sklepy działają i będą działać normalnie! Nie ma mowy o zamykaniu żadnych placówek handlowych! pic.twitter.com/H5Q2qrZQyM
— Jadwiga Emilewicz 💯🇵🇱 (@JEmilewicz) March 11, 2020
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej Premier Mateusz Morawiecki apelował o rozwagę:
Nie ma żadnego powodu do dokonywania nadmiernych zakupów, do wykupowania artykułów. Jesteśmy bardzo dobrze zabezpieczeni.
Rzecznik rządu Piotr Müller, w rozmowie z TVP Info potwierdził to stanowisko i dodał:
Już wprowadzamy przepisy dotyczące zakazu eksportu niektórych towarów poza teren Polski. Zabezpieczamy na miejscu wszystkie towary. Uruchomione są dodatkowe fabryki, chociażby w zakresie produkcji płynów dezynfekujących. Orlen przejął takie działania.
Jednak Polacy ruszyli dziś po zapasy. Schodzą całe palety wody mineralnej, kilogramy cukru i mięsa. Mydło i inne środki czystości. Mleko, jajka, mrożonki i konserwy.
Rząd w związku z zagrożeniem koronawirusem poinformował dziś o zamknięciu na dwa tygodnie placówek oświatowych i instytucji kultury. Odwołane są wszelkie imprezy masowe. Na obecną chwilę w Polsce stwierdzono 33 przypadki zarażenia wirusem SARS-CoV-2.
Najważniejsze informacje odnośnie koronawirusa:
