W Medyce od rana trwa protest rolników skupionych wokół stowarzyszenia Oszukana Wieś. Rolnicy podają, że protest ma związek z wznowieniem liberalizacji handlu z Ukrainą.
Dzisiejsza pikieta zorganizowana została także po to, aby zwrócić uwagę na nieudolną politykę rządu PiS w sprawach polskiego rolnictwa, a także by do społeczeństwa dotarły informacje o sytuacji w jakiej znajduje się polskie rolnictwo.







W niedalekiej odległości od przejścia granicznego w Medyce, w ciągu DK 28 zebrało się ok. 80 rolników i ok. 40 maszyn rolniczych.
Protest według zapowiedzi ma potrwać do 16:00.
Na miejscu są politycy Konfederacji, którzy od początku wspierają polskich podkarpackich rolników, a także działacze Agrounii.
Protestujący znajdujący się ok. 1 km od przejścia granicznego mają ze sobą banery: „Czekamy na wybory”, „Prezesie, jesienią was zaoramy”. Protestujący odnieśli się też do słów Andrzej Leppera: „Wy ludziom nie musicie dawać, wystarczy, że przestaniecie im zabierać”.
Na granicy odprawa trwa normlanie, jednak samochody, które zostały odprawione są zablokowane i nie mogą wjechać do Polski. Na miejscu pracują policjanci czuwający nad bezpieczeństwem.
Dzisiejszy protest ma według rolników wywołać reakcję obecnego szefa resortu rolnictwa Roberta Telusa:
Czujemy się oszukani. Chcemy żeby minister Telus nam pomógł, byśmy mogli sprzedać nasze zalegające zboże- podają oburzeni rolnicy z Podkarpacia.