Ratownicy medyczni z załogi karetki pogotowia z Leska w miniony piątek odebrali poród w karetce. Po przybyciu na miejsce zgłoszenia kobieta miała skurcze co 3 minuty i pełne rozwarcie. Na dojazd do szpitala i rodzenie na oddziale nie było czasu. Maleństwo przyszło na świat w karetce.
Ratownicy na facebookowej stronie Bieszczadzkiego Pogotowia Ratunkowego opisali historię:
„W dniu wczorajszym [zdarzenie miało miejsce w piątek, przyp. red.] ZRM R0170 w składzie stacjonujący w Ustrzykach Dolnych został zadysponowany do rodzącej kobiety. Po zbadaniu okazało się, że u pacjentki bóle porodowe występują co 3 minuty, a pełne rozwarcie wskazuje na rozpoczynający się właśnie poród . W drodze do szpitala w Lesku, w którym jest najbliższy oddział położniczo – ginekologiczny, ZRM poprosił o pomoc karetkę „S”. W trakcie transportu odeszły wody, i już wiadomo było, że miejscem urodzenia będzie ustrzycka karetka. Do szpitala w Lesku ZRM R0170 przyjechał w powiększonym składzie Nie złamiemy chyba tajemnicy zawodowej, jeśli napiszemy: waga 3190, długi 55 cm. Gratulujemy rodzicom maluszka, i oczywiście załogom obydwu karetek”.
Wszystko dobre, co się dobrze kończy! Takie motto nie bez powodu zaczyna opis kolejnej akcji z życia Bieszczadzkie…
Opublikowany przez Bieszczadzkie Pogotowie Ratunkowe SP ZOZ w Sanoku Sobota, 21 sierpnia 2021