Strona główna MIELEC Konflikt romsko-polski w Mielcu trwa od lat. Kulisy awantury

Konflikt romsko-polski w Mielcu trwa od lat. Kulisy awantury

0
Reklama

Dziennikarze „Interwencji” przygotowali materiał ujawniający kulisy awantury między Polakami i Romami w Mielcu. Jak się okazuje bitwa sprzed tygodnia to tylko kulminacja konfliktu, który trwa od dawna.

Do starcia między Polakami i Romami doszło tydzień temu na ulicy Miasteczko Młodego Robotnika w Mielcu. W zajściach miało wziąć udział blisko 200 osób. Na miejscu pojawiło się kilkudziesięciu funkcjonariuszy policji. Jak ustalili policjanci, podłożem konfliktu jest uszkodzenie ciała 16-letniego chłopca, przez 15-latka narodowości romskiej, do którego doszło na początku czerwca w rejonie Parku Leśnego „Górka Cyranowska”.

Dziennikarze programu „Interwencja” postanowili przyjrzeć się tym sprawom. Reporterom udało się porozmawiać z rodzinami młodego Roma i młodego Polaka. Według tych pierwszych, 15-latek został sprowokowany. Matka pokrzywdzonego 16-latka uważa, że nic takiego nie miało miejsca, a jej syn ma po tym zdarzeniu wybite dwa zęby. Kobieta jako jedyna do tej pory otrzymała prokuratorskie zarzuty za „udział w nielegalnym zbiegowisku, kierowanie gróźb karalnych oraz nawoływanie do przestępstwa”.

Reklama

Polscy mieszkańcy osiedla stają w obronie kobiety, która jak twierdzą z poczucia bezsilności szła w marszu przeciwko przemocy w obronie dziecka i innych Polaków doświadczonych negatywnymi skutkami sąsiedztwa z Romami.

Mieszkańcy osiedla skarżą się, że do konfliktów dochodzi od dawna. Wg nich młodzież romska nie uczęszcza do szkoły i zaczepia ludzi. Zdarzyło się nawet, że z wiatrówki strzelali do samochodów, bloków, do ludzi. Polacy wskazują na liczne bójki i dewastacje, których dopuszczają się członkowie społeczności romskiej.

Niechęć wobec tej mniejszości widoczna jest na mieleckich murach, gdzie pojawiły się sprzeciwiające się im hasła.

Mielczanie żądają, by Prokuratura postawiła zarzuty wobec 37-letniego mężczyzny narodowości romskiej Adriana G., który rozpędzonym samochodem wjechał w tłum ludzi. Policja wszczęła postępowanie wobec kierującego bmw, za narażenie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. 

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj
Captcha verification failed!
Ocena użytkownika captcha nie powiodła się. proszę skontaktuj się z nami!