Reklama
Sąd Okręgowy w Rzeszowie skazał Marka T. na karę ośmiu lat i dwóch miesięcy pozbawienia wolności za to, że jesienią 2021 r. odciął dłoń tasakiem znajomemu. Do zdarzenia doszło w Leżajsku.
Feralnego dnia Maksymilian B. jechał rowerem. W pewnym momencie zatrzymał się, by założyć łańcuch, który mu spadł. W tej chwili do poszkodowanego podszedł Marek T. i odciął mu dłoń. Po zdarzeniu uciekł z miejsca zdarzenia.
Reklama
Poszkodowany 21-latek sam zawiadomił pogotowie. Lekarzom z Krakowa udało się przyszyć odciętą dłoń. U oskarżonego zostały udowodnione substancje psychotropowe.
Wyrok sądu jest nieprawomocny.