O pięcioraczkach spod Horyńca-Zdroju mówiła cała Polska. Trzy dni po urodzeniu jedno z dzieci zmarło. Henry James zmarł trzy dni po narodzinach. Rodzeństwo pożegnało symbolicznie swojego najmłodszego braciszka:
Starsze rodzeństwo chcąc godnie upamiętnić zmarłego brata wypuściło w niebo niebieskie i białe baloniki.
Pięcioraczki narodziły się 12 lutego w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie.
Charles Patrick, Henry James, Elisabeth May, Evangeline Rose oraz Adrianna Daisy w dniu narodzin ważyli od 1400 do 710 gramów i mierzyli ok. 40 centymetrów.
Po śmierci jednego z dzieci, pani Dominika i pan Vincent Clarke wydali oświadczenie:
Jesteśmy zdruzgotani, że nasz najmłodszy syn Henry James zmarł w wieku trzech dni. To było nagłe wydarzenie, mały Henry sobie nie poradził (…) Po okresie smutku będziemy nadal pozytywnie nastawieni. Oczywiście będziemy nadal wspierać naszych jedenaścioro pozostałych wspaniałych dzieci i pomagać starszym w zrozumieniu wiadomości o ich bracie Henrym Jamesie. Zapamiętamy małego Henryka w naszych sercach. W zaledwie dwa dni był gwiazdą na tym świecie. Bycie wybranym dla rodziców małego Henry’ego było absolutnym zaszczytem i przywilejem. Cieszyliśmy się każdą sekundą, którą mogliśmy z nim spędzić.