Roczna Pola Matuszek, która choruje na SMA, a w ostatnim czasie udało się zebrać wymaganą dla niej sumę pieniędzy, potrzebną do zakupu terapii genowej, hamującej rozwój choroby, przebywa w śpiączce.
Dziewczynka kilka dni temu zakrztusiła się podczas posiłku i trafiła do szpitala. Pola została wprowadzona w stan sedacji. Niestety, rezonans wykazał niepokojące objawy w mózgu.
Rodzice Poli proszą o modlitwę:
Jedna sekunda przewróciła nasze życie do góry nogami… Pola wciąż utrzymywana jest w stanie sedacji. Śpi. Śpi od kilku dni… Wokół niej mnóstwo aparatury. Przed Nią kolejne i kolejne badania. Wczorajsze wyniki rezonansu magnetycznego główki Poli niestety nie wyszły dobrze…
Zrozpaczeni rodzice dodają:
Nie wiemy, co przyniesie kolejna minuta… Ciszę przelewamy łzami i modlimy się o cud… Prosimy, jeśli możecie, módlcie się razem z nami, żeby Polunia wróciła do nas…