Kilkanaście dni temu udało uzbierać się całą wymaganą sumę pieniędzy dla chorującej na SMA Poli Matuszek. Rodzice i rodzina dziewczynki nie kryli szczęścia, że po 9 miesiącach udało się uzbierać wymagane prawie 10 mln złotych na terapię genową.
Niestety, rodzina dziewczynki poinformowała dziś, że Pola kilka dni temu zakrztusiła się i trafiła do szpitala.
Kochani… miały być tutaj już tylko same dobre wiadomości, ale, póki co, życie pisze inny scenariusz dla naszej rodziny… przedwczoraj nasza Polunia zakrztusiła się i trafiła do szpitala… jest wprowadzona w stan sedacji, podłączona do respiratora… a my czekamy… czekamy, modlimy się i wierzymy, tak mocno jak najmocniej tylko wierzyć można, że za chwilę wszystko będzie dobrze.
Wiemy, że wspólne miesiące walki o terapię genową dla Poli sprawiły, że nasza córeczka ma szczególne miejsce w sercach wielu z Was i jak tylko będziemy wiedzieć coś więcej, napiszemy jak czuje się Pola. Ale teraz bardzo, bardzo prosimy Was módlcie się razem z nami, żeby Polunia jak najszybciej wróciła do sił– piszą na Facebooku rodzice dziewczynki.