Na ten weekend czekało wielu kibiców w regionie. Na boiska wrócili piłkarze IV ligi. Ze względu na trudne warunki przerwany został mecz Igloopolu Dębica z Sokołem Nisko. Ciekawie było w Przemyślu, gdzie Polonia zmierzyła się ze starym rywalem JKS-em Jarosław i podzieliła się z nim punktami. Bijący się o awans piłkarze Karpat Krosno i Cosmosu Nowotaniec zgarnęli na inaugurację pełną pulę.
18 kolejka IV ligi podkarpackiej stała pod znakiem trudnych warunków. W 68. minucie przerwany został mecz w Dębicy pomiędzy Igloopolem, a Sokołem Nisko przy stanie 2:0 dla gospodarzy. Mecz ma zostać dokończony w innym terminie.
Lider z Krosna pewnie wygrał 3:0 w rozgrywanym na stadionie Kolbuszowianki pojedynku z Sokołem Kolbuszowa Dolna. Zespół lidera na meczu wyjazdowym dopingowało 67 kibiców.








Wicelider Cosmos Nowotaniec zanotował skromne zwycięstwo 1:0 w wyjazdowym pojedynku ze Stalą II Mielec. Na wyjeździe swoje mecze rozgrywały również drużyny z 3 i 4 miejsca po rundzie jesiennej.
JKS Jarosław zremisował w Przemyślu z Polonią 1:1. Spotkaniu towarzyszył gorący doping kibiców zwaśnionych ekip.
Faworyzowana Stal Łańcut w ostatniej minucie wyjazdowego spotkania z Koroną Rzeszów straciła zwycięstwo. Mecz zakończył się wynikiem 2:2.








Piąty w tabeli Izolator Boguchwała podejmował u siebie rezerwy Stali Rzeszów. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1








Wyniki pozostałych spotkań: Wisłok Wiśniowa 2-0 LKS Skołoszów Wólczanka Wólka Pełkińska 1-1 Głogovia Głogów Małopolski