Tegoroczna edycja Czudeckiego Jarmarku Kulturalnego zostanie z pewnością zapamiętana na długo, bo kto nie ma sentymentu do górali, ich wesołego i zadziornego usposobienia oraz skocznej i radosnej muzyki?
Impreza „Na góralską nutę” w niedzielne popołudnie zgromadziła na czudeckim rynku liczne rodziny, młodzież i osoby starsze. W miłym towarzystwie każdy mógł poczuć się może nie jak u siebie, ale jak na … Krupówkach. Było głośno i radośnie, dookoła pełno atrakcji i wybuchy śmiechu, pojawiające się z różnych stron placu.
Dzieci za darmo bawiły się na dmuchańcach, ale nie brakowało ich także bliżej sceny, gdzie wspólnie z rodzicami tańcowały przy skocznych rytmach. Dużym zainteresowaniem w tak gorący dzień cieszyła się fontanna. Swojskie i pyszne jadło przygotowały Panie z Koła Gospodyń Wiejskich, do tego można było skosztować i zakupić mięso i miód.
Wspaniały występ dała Grupa Locomotora: żonglerka, akrobacje, szczudła przyciągały uwagę nie tylko najmłodszych. Góralski klimat imprezy to zasługa przede wszystkim zespołu Turnioki i kapeli HYRNI. Można było usłyszeć m.in. melodię z serialu „Janosik” oraz tradycyjną piosenkę „W murowanej piwnicy”.
O 19:30 na scenie ozdobionej ciupagami i innymi motywami „spod samiuśkich Tater” pojawiła się kapela „TerazMy” z hitem „Takiego Janicka„.
Popularny utwór ku uciesze widowni pojawił się także na koniec koncertu, po którym raz jeszcze wystąpiła Grupa Locomotora z pokazem ogni.
