W Arłamowie być może powstanie lotnisko. Pomysł ten wysnuł burmistrz Ustrzyk Dolnych Bartosz Romowicz, który twierdzi, że dojazd w Bieszczady jest utrudniony. Ten turystyczny region jest coraz chętniej odwiedzany przez turystów, więc potrzeba rozwoju. Do najbliższego węzła autostrady A4 z Ustrzyk jest ponad 1,5 h jazdy samochodem, do S19 podobna odległość.
Budowie lotniska w Arłamowie, sprzeciwia się wójt gminy Bircza Grzegorz Gągola twierdząc, że: Co więcej, ten nowatorski pomysł pana burmistrza jest raczej odgrzanym kotletem. Ponieważ gmina Bircza od 20 lat stara się aby przejąć te grunty, ponieważ grunty lotniska należą do skarbu państwa, a zarządcą są Lasy Państwowe.
W TVP Rzeszów odbyła się rozmowa w programie Głos Regionów Interwencje, gdzie obaj samorządowcy przedstawili swoje racje.
Starosta przemyski Jan Pączek stwierdził, że ostateczną decyzją budowy lotniska będą pieniądze. Potrzeba co najmniej 30 mln złotych. Żadnego z samorządów jednostkowo nie stać na tak duży wydatek, lotnisko mogłoby powstać gdyby samorządy dogadały się i współpracowały, nie zawłaszczały sobie terenów.
Konsultacje nt. powstania lotniska potrwają do 15 lutego.
źr. TVP Rzeszów