Śledczy podali do wiadomości publicznej przyczyny zgonu 44-letniej kobiety, która zginęła od ciosów nożem najprawdopodobniej zadanych przez syna.
Sekcja zwłok wykazała, że kobieta miała aż 69 ran kłutych na ciele.
Przyczyną zgonu było wykrwawienie, i w konsekwencji niewydolność krążeniowo-oddechowa. Rany były zadawane nożem, łącznie jest ich 69. Ta liczba przerosła nasze oczekiwania, choć wiedzieliśmy, że jest ich dużo – przekazała prokurator Grażyna Krzyżanowska z Prokuratury w Jaśle.
Mąż kobiety trafił do szpitala z ranami w okolicy szyi i brzucha. Jego stan nie zagraża życiu na tę chwilę.
20-latek podejrzany o dokonanie morderstwa własnej matki i usiłowanie zabójstwa ojca, spędzi najbliższe trzy miesiące w areszcie.
Według relacji medialnych, nie przyznaje się do dokonania zarzucanego mu czynu.