30-letni mieszkaniec powiatu kolbuszowskiego zmarł na Islandii. Jego śmierć nastąpiła wskutek brutalnego pobicia, do którego doszło w miniony czwartek na jednym z parkingów przy sklepie Fjarðarkaup w miejscowości Hafnarfjörður.
Tamtejsza policja ustaliła, że przy sklepie doszło do bójki między kilkoma osobami. Wezwane na miejsce służby ratunkowe znalazły na parkingu 30-latka z licznymi ranami kłutymi. Niezwłocznie przewieziono go do szpitala, jednak lekarzom nie udało się uratować życia Polaka.
Policja zatrzymała w sprawie kilka osób. Czterech młodych mężczyzn, którzy mogą mieć związek w sprawie ma zaledwie 16-19 lat.
Islandczycy są w szoku po tragedii.
Oświadczenie po śmierci Polaka wydała ambasada polska w Reykjaviku:
Z głębokim smutkiem przyjęliśmy informację o tragedii, która wydarzyła się w czwartek w Hafnarfjörður. Rodzinie i bliskim ofiary brutalnego ataku składamy wyrazy najgłębszego współczucia.