Już jutro w Szczecinie rozegrany zostanie mecz 5. kolejki rozgrywek PKO Ekstraklasy. Pogoń Szczecin podejmie klub z Podkarpacia, PGE FKS Stal Mielec. W środę w Mielcu odbyła się konferencja przedmeczowa, na której trener Adam Majewski powiedział o szansach i możliwościach drużyny przed spotkaniem.
Majewski zaznaczył, że drużyna biało-niebieskich na mecz uda się samolotem, co na pewno skróci czas na dotarcie na drugi koniec Polski. Mówiąc o nastawieniu przed meczem zaznaczył, że Stal jedzie do Szczecina po punkty. „Mam nadzieję, że wrócimy z punktami” powiedział trener.
Podczas konferencji nasza redakcja zapytała Majewskiego o rolę Mateusza Maka, który grając w Stali, gdy ta była w I. lidze był jednym z kluczowych zawodników. W ubiegłym sezonie, tuż po awansie mielczan do Ekstraklasy, często zaczynał grę od ławki rezerwowych, w minionym meczu z Wisłą Kraków strzelił bramkę i pokazał, że potrafi wykorzystać szansę napastnika.
Trener odpowiedział: „Najważniejsze, że strzelił piękną bramkę i stąd pozytywna ocena. Zagraliśmy w innej konfiguracji i Kolew też strzelił, a odblokowanie się naszych napastników to priorytet. Mateusz Mak ma bardzo duże predyspozycje i chcemy wykorzystać jego optymalne predyspozycje. To zawodnik szybki, który potrafi zrobić przewagę jeden na jeden. Jak będziemy starali się utrzymywać przy piłce, to będzie on postacią wiodącą. To zawodnik doświadczony i to ostatni dzwonek, by wykorzystać jego potencjał. To świadomy zawodnik ma już 30 lat i robi wszystko, by wykorzystać to na boisku”.
Nie jest znany skład na najbliższy mecz, jednak: „były drobne mikrourazy w tym tygodniu, ale poza Bożidarem Czorbadżijskim, który z nami nie pojedzie na mecz, nie ma urazów w zespole. Patrząc w drugą stronę, trenuje z nami Maciej Domański i jest duża szansa, że pojedzie do Szczecina” powiedział trener.
Mecz Pogoń-Stal odbędzie się w sobotę 21 sierpnia o 15:00. Transmisja w Canal+.
