Strona główna POLITYKA Konfederacja i rolnicy z konferencją prasową pod siedzibą ARiMR

Konfederacja i rolnicy z konferencją prasową pod siedzibą ARiMR [FOTO]

0
Reklama

Tomasz Buczek – dwójka na liście Konfederacji do Sejmu z okręgu nr 23 – otworzył konferencję prasową pod Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Poza politykiem Konfederacji udział w niej wzięli również lokalni rolnicy: Roman Kondrow, Paweł Skaba i Tadeusz Kuśnierz.

Zdaniem Buczka to na urzędników „arimarowskich” spadła cała praca biurokratyczna, w związku z niekontrolowanym wpuszczeniem na polskie terytorium płodów rolnych z Ukrainy wiosną tego roku. Tym samym Buczek poparł zorganizowane w ARiMR referendum strajkowe. Wskazał, że pracownicy „Czują się mocno poszkodowani” na skutek obarczeniem ich przez rząd dodatkowymi obowiązkami w wyniku „ciągle zwiększającej się liczby wniosków o dopłaty”, które wciąż spływają od rolników.

Reklama

Jeden z liderów podkarpackiej Konfederacji wskazał, że sytuacja może powtórzyć się już po 15 września, kiedy to kończy się zakaz importu płodów rolnych z Ukrainy do Polski. Uważa, że politycy PiS nie wykazali woli by proces ten zahamować. W jego opinii potwierdzeniem tak założonej tezy są: korespondencja posła Krzysztofa Bosaka z ministrem rolnictwa Robertem Telusem, a także dwa głosowania na forum Parlamentu Europejskiego, w których to europarlamentarzyści PiS głosowali wbrew interesowi narodowemu – za zniesieniem embarga. Buczek politykę obozu rządzącego nazwał hańbą. Jego zdaniem po 15 września mogą powtórzyć się protesty rolników, gdyż do Polski ponownie może wjechać tanie przemysłowe ukraińskie, nie nadające się do spożycia zboże techniczne. Polityk nie wierzy również w zapewnienia rządzących jakoby po ewentualnym opublikowaniu listy firm odpowiedzialnych za zalew Polski tanim ukraińskim zbożem wiosną tego roku, ktokolwiek został pociągnięty do odpowiedzialności

„Nikt nie zostanie rozliczony, bo prokuratura jest pod rządami PiS. (…) Narracja PiS rozjeżdża się z rzeczywistością, my czekamy na wybory”.

Tomasz Buczek solidaryzując się z protestującymi urzędnikami, zapowiedział złożenie dwóch pism, na ręce Roberta Telusa i prezes ARiMR. Polityk pyta w nim m.in. o strukturę ARiMR, oraz o to czy agencja strukturalnie jest gotowa na przyjęcie kolejnej sporej liczby wniosków od rolników o dotacje i pomoc.

BUCZEK Z POPARCIEM ROLNIKÓW

Rolnik Roman Kondrow, przedstawiciel Podkarpackiej Oszukanej Wsi ujął się za protestującymi pracownikami ARiMR, wskazując że mają za dużo obowiązków np. odnośnie wyliczenia transz dotyczących pomocy (15 mld zł) dla rolników. Zaapelował jednocześnie do rządzących by finansowo wsparł agencję, by urzędnicy otrzymali za swoją ciężką pracę i nadmiar obowiązków godne wynagrodzenie.

Wskazywał również, że deszczowa pogoda istotnie wpłynie na niską cenę płodów rolnych (pszenica straci na wartości z uwagi na zbyt wysokie opady i będzie ona sprzedawana jako zboże paszowe), a co za tym idzie kryzys w rolnictwie.

Kolejny rolnik Paweł Skaba wskazał, że: „Rolnictwo to nie tylko sianie i oranie”. Mężczyzna zauważył, że w tym momencie płody rolne sprzedawane za bezcen. Za przykład podał cenę pszenicy, która w ELEWARze kosztuje 700 zł za tonę. Mężczyzna podobnie jak jego przedmówcy wyraził solidarność z pracownikami ARiMR, wskazując na zbyt dużą ilość obowiązków jaka na nich spadła w ostatnim roku. „Bałagan administracyjny i dodatkowa praca dla pracowników ARiMRu” jest w jego ocenie wynikiem działań rządu, który mnoży niepotrzebne przepisy. Jako przykład podał kwestię wniosku o dofinansowanie na materiał siewny, w którym to by go uzyskać musiał wycofać pierwszy wniosek.

Jako ostatni przemawiał Tadeusz Kuśnierz, opozycjonista i uczestnik strajków ustrzycko-rzeszowskich w latach 80-tych. Mężczyzna wskazał, że „ Obowiązki zrzuca się z góry ( rząd –red. ) na sam dół”, co powoduje bałagan administracyjny, co generuje nowe obowiązki dla pracowników ARiMR. Rolnik skrytykował również działalność posłanki PiS – Teresy Pamuły – która w jego ocenie porzuciła swój tradycyjny, ludowy, rolniczy elektorat głosując za tzw. „5-tką dla zwierząt”.

Konferencję podsumował R. Kondrow z Podkarpackiej Oszukanej Wsi, apelując o poparcie kandydatury Tomasza Buczka w nadchodzących wyborach do Sejmu. „Reasumując jako przedstawiciel rolników z POW, Chciałbym serdecznie podziękować koledze Tomaszowi, za pomoc. Takich ludzi nam potrzeba w parlamencie, kto będzie mógł proszę by oddał głos na naszego kolegę. Jesteśmy mu bardzo wdzięczni (za dotychczasową pracę – red.), będziemy dalej współpracować”.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj
Captcha verification failed!
Ocena użytkownika captcha nie powiodła się. proszę skontaktuj się z nami!