Rodzinne darowizny podlegają uldze podatkowej, jednak tylko jeśli nie przekraczają określonej kwoty w gotówce.
Przykładowy scenariusz, gdzie kobieta dostaje od dziadka 100 tys. złotych. Darowizna została udokumentowana umową. Pieniądze pochodziły z emerytury, która wpływała na konto. Dziadek je jednak wypłacił i przekazał pieniądze w gotówce. W urzędzie skarbowym powiedziano jej, że nie są spełnione warunki ulgi i musi zapłacić podatek.
Bez podatku jest darowizna dla małżonka, zstępnych (dzieci, wnuki), wstępnych (rodzice, dziadkowie), pasierba, rodzeństwa, ojczyma i macochy. Jeśli nie przekracza kwoty 9637 zł, nie trzeba jej nigdzie zgłaszać i wykazywać fiskusowi. Nie musi być przelewana na konto, można ją dać w gotówce.
Wyższe kwoty wymagają zgłoszenia do urzędu skarbowego i złożenia odpowiedniego formularza (SD-Z2), na co mamy czas 6 miesięcy od otrzymania darowizny, chyba że umowa została zawarta w formie aktu notarialnego.
Dodatkowy warunek mamy przy darowiźnie pieniężnej. Jeśli przekracza 9637 zł, musi być potwierdzona przelewem. Przepisy mówią o udokumentowaniu jej dowodem przekazania na rachunek lub przekazem pocztowym.
Źródło: rzeczpospolita.pl