5 września 1949 r. w ubeckiej katowni na Zamku w Rzeszowie, komunistyczni oprawcy rozstrzelali ppłk. Ludwika Więcława „Śląskiego” – uczestnika kampanii wrześniowej, żołnierza podziemia narodowego i polityka Stronnictwa Narodowego, skazanego w procesie kierownictwa Okręgu Rzeszowskiego NZW.
Podczas kampanii wrześniowej w szeregach Armii „Modlin” walczył w bitwie pod Mławą, a następnie w obronie stolicy. Po klęsce powrócił do rodzinnej miejscowości, gdzie podjął działalność podziemną. Od kwietnia 1940 r. służył w Narodowej Organizacji Wojskowej.
Wesprzyj budowę patriotycznego Centrum Edukacyjnego!
W marcu 1941 r. aresztowany przez gestapo, został wywieziony do więzienia w Przemyślu. Uciekł po wybuchu wojny niemiecko-sowieckiej i powrócił do Leżajska. W lipcu stanął na czele miejscowej placówki NOW, a pod koniec 1942 r. został mianowany komendantem NOW na powiat łańcucki.
Od jesieni 1943 r. jako oficer łącznikowy w oddziale partyzanckim NOW-AK Franciszka Przysiężniaka „Ojca Jana” odpowiadał za kontakty komendą Okręgu Rzeszowskiego. Po wkroczeniu Armii Czerwonej wrócił do Leżajska, gdzie uruchomił zakład garbarski, pracując w nim jako księgowy.
Zagrożony aresztowaniem przez UB, we wrześniu 1944 r. powrócił do działalności konspiracyjnej. Z początkiem 1945 r. został komendantem powiatowym Narodowego Zjednoczenia Wojskowego w Łańcucie. Rok później objął dowództwo Inspektoratu „Hanka” obejmującego powiaty: Łańcut, Przeworsk, Nisko i Janów Lubelski. W 1946 roku został szefem Pogotowia Akcji Specjalnej w okręgu rzeszowskim. Jednocześnie zaangażowany politycznie jako kierownik Wydziału Organizacyjnego w Stronnictwie Narodowym.
W kwietniu 1947 r. ujawnił się przed komisją amnestyjną i wrócił do Leżajska. 22 sierpnia 1948 r. został aresztowany przez rzeszowską bezpiekę. W procesie kierownictwa Okręgu Rzeszowskiego NZW, który miał miejsce w maju 1949 r., skazano go na karę śmierci. Podczas procesu jeden raz w życiu ujrzał swojego 3-miesięcznego syna.
Jego przełożony, Piotr Wir nie został tak surowo ukarany. Jak twierdzi dr hab. Krzysztof Kaczmarski z rzeszowskiego IPN, miało to związek z tym, że Więcław był zaangażowany politycznie i wywodził się z ideowego, narodowego środowiska. Dla komunistycznej władzy był, więc elementem niebezpiecznym.
5 września 1949 r. ppłk. Ludwik Więcław został rozstrzelany w więzieniu na Zamku w Rzeszowie wraz z plut. Edwardem Garbackim „Róża”. W 1992 r. wyrok komunistycznego sądu został unieważniony.
https://www.facebook.com/FUNDACJAWCZORAJIJUTRO/photos/p.768409603575520/768409603575520/?type=1&theater