Od czwartku do niedzieli podkarpaccy strażacy wyjeżdżali 480 razy do usuwania skutków mocno wiejącego wiatru w naszym regionie- przekazał rzecznik KW PSP bryg. Marcin Betleja.
W większości działania strażaków polegały na usuwaniu połamanych drzew i konarów, zalegających na drogach, chodnikach i posesjach oraz przewodach energetycznych i telefonicznych.
W 167 przypadkach strażacy pomagali zabezpieczyć uszkodzone dachy na budynkach gospodarczych, domach mieszkalnych i budynkach użyteczności publicznej.
Najwięcej interwencji odnotowano w tych dniach w powiatach rzeszowskim, dębickim, brzozowskim, tarnobrzeskim i kolbuszowskim. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Na poniedziałek meteorolodzy prognozują również silnie wiejący wiatr. Dotychczas straż interweniowała dziesięć razy.