Policjanci z komisariatu w Pruchniku zabezpieczają miejsce znalezienia niewybuchu w Bystrowicach. Mocno skorodowany pocisk moździerzowy znalazł mężczyzna, który usuwał ziemię pod wylewkę, w budynku gospodarczym. Funkcjonariusze przeprowadzili rozpoznanie minersko-pirotechniczne, zabezpieczyli niewybuch i powiadomili saperów.
Wczoraj po godz. 16, oficer dyżurny jarosławskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że w budynku gospodarczym, na jednej z posesji w Bystrowicach, właściciel usuwając ziemię pod wylewkę, natknął się na przedmiot, który swoim wyglądem przypominał niewybuch z czasów wojny.
Na miejsce został skierowany policyjny pirotechnik, który potwierdził, że jest to najprawdopodobniej pocisk moździerzowy kal. około 50 mm. Przedmiot ten był mocno skorodowany i oblepiony gliną oraz częściowo znajdował się pod ziemią. Policjanci oznaczyli miejsce niewybuchu oraz wyznaczyli bezpieczną strefę. O znalezisku zostali powiadomieni saperzy z 21 Batalionu Dowodzenia w Rzeszowie.