W sobotę ulicami Przemyśla po raz siódmy przeszedł Marsz Orląt Przemyskich i Lwowskich, upamiętniający bohaterską młodzież walczącą w 1918 roku o polskość Przemyśla i Lwowa.
Uroczystości, w 103. rocznicę bitwy pod Niżankowicami, rozpoczęła msza św. w kościele oo. Franciszkanów, którą celebrował J.E. ks. abp Józef Michalik. Tuż po nabożeństwie, z Placu Niepodległości pod Pomnik Orląt na Zasaniu przeszedł marsz. Hasło tegorocznej edycji nawiązywało do obecnej sytuacji na granicy: „Orlęta wzorem jak bronić granic przed obcym naporem”.
Uczestnicy przypomnieli o heroicznej postawie młodych mieszkańców Przemyśla i Lwowa, którzy w listopadzie i grudniu 1918 roku chwycili za broń i walczyli z ukraińskimi wojskami o polskość. W czasie krwawych walk, gdy w Warszawie świętowano już odrodzenie niepodległej Polski, wielu z tych młodych oddało życie.
Wydarzenie zgromadziło ok. 200 osób z całego Podkarpacia. Na czele marszu uczestnicy nieśli transparent: „Granica rzecz święta, chwała Wam Orlęta”. Ulicami Przemyśla niosło się głośno hasło „Dumne orlęta, dziś Przemyśl o Was pamięta”. Pojawiły się również piosenki ku czci orląt lwowskich i przemyskich.
Pod pomnikiem orląt głos zabrał współorganizator pierwszego Marszu Orląt: wójt gminy Przemyśl- Andrzej Huk oraz wiceprezes Młodzieży Wszechpolskiej Marcin Kowalski.