Mercedes zaginął we Francji, a Volvo w Holandii. Oba pojazdy odnalazły się na podkarpackiej granicy państwa. Ich łączna szacunkowa wartość wynosi 120 tys. zł.
Dzisiaj (23 października) do kontroli w drogowym przejściu granicznym w Budomierzu zgłosił się 44-letni obywatel Ukrainy. Cudzoziemiec wyjeżdżał z Polski mercedesem. W trakcie kontroli legalności pochodzenia auta okazało się, że jego dane figurują w bazie Interpol oraz SIS. W toku dalszych sprawdzeń mundurowi ustalili, że mercedes jest w zainteresowaniu francuskich służb. Samochód o wartości około 90 tys. zł został zatrzymany.
Poszukiwany pojazd odnaleźli również funkcjonariusze SG z przejścia granicznego w Medyce. 20 października mundurowi kontrolowali Volvo V70 oraz kierującego nim 44-letniego obywatela Ukrainy. W oparciu o międzynarodowe bazy poszukiwawcze ustalono, że volvo zostało utracone na terenie Holandii. Dodatkowo cudzoziemiec w trakcie kontroli posłużył się fałszywym, holenderskim dowodem rejestracyjnym, co nie umknęło uwadze profesjonalistów z SG. Wartość odzyskanego pojazdu wynosi około 30 tys. zł.
W obu przypadkach dalsze czynności prowadzą policjanci.
