Na Podkarpaciu odbywają się kolejne protesty kobiet. Wczoraj manifestacje odbyły się m.in. w Rzeszowie, Łańcucie, Jarosławiu. Samoobrona wiernych odpowiada obroną miejsc sakralnych.
Feministki wraz z przedstawicielami partii Razem zbudowały duże poparcie dla swoich protestów, mimo zagrożenia epidemiologicznego i wprowadzonych obostrzeń. Większość protestujących to bardzo młode kobiety. Z manifestacji Strajku Kobiet bije wulgaryzm i bunt wobec wyroku Trybunału Konstytucyjnego, jednak hasła skandowane przez zgromadzone na pikietach osoby, uderzają w PiS, Konfederację oraz Kościół.
W obronie miejsc sakralnych, pomników oraz wartości chrześcijańskich powstała na Podkarpaciu Samoobrona Wiernych, kierowana przez Młodzież Wszechpolską. Wczoraj podczas manifestacji w Rzeszowie i Łańcucie, członkowie SW bronili wartości gromadząc się przy kościołach: Farnym w Łańcucie, Bernardynów w Rzeszowie.
Na szczęście środowiska lewicowe nie dokonały prób wtargnięcia do kościołów, jak to miało miejsce w innych miastach w kraju. Członkowie Samoobrony zapowiedzieli, że będą jednak patrolować tereny przy kościołach, by nie doszło do aktu profanacji.
