Mija kolejny miesiąc od wypadku, w którym chorująca na SMA Pola Matuszek zakrztusiła się i doszło do niedotlenienia mózgu. Dziewczynka utraciła nabyte, mimo postępującego zanikowi mięśni, umiejętności. Rodzice dziewczynki przekazali najnowsze wieści ws. jej stanu zdrowia.
Pytacie co u mnie- niestety nadal nie radzę sobie z połykaniem śliny co całkowicie utrudnia mi funkcjonowanie i nie pozwala mi zrobić dużego kroku w przód z pewnością pobyt w domu i codziennie ćwiczenia dodały mi trochę sił ale niestety nie jest to znaczna poprawa. rehabilituje się codziennie a czasami nawet i dwa razy dziennie.
Jak na wakacje przystało byłam na wycieczce -przynajmniej tak tłumaczyła mi to mama -był to wyjazd do Warszawy na przymiarkę nowych Ortez bo niestety z poprzednich wyrosłam a po wypadku potrzebuje dodatkowo ortezy na rączki oraz specjalny gorset na tułowie z podporem głowy.
Przede mną kolejny wyjazd i konsultacja okulistyczna. Wielu z was pyta co z terapią genową. Jeżeli tylko zapadnie jakaś decyzja poinformujemy Was o tym- podają rodzice Poli w jej imieniu.