Nadmierna prędkość to wciąż jedna z głównych przyczyn tragicznych w skutkach zdarzeń drogowych. Dlatego też, nie ma taryfy ulgowej dla kierowców, którzy nie stosują się do ograniczeń prędkości – zwłaszcza w obszarze zabudowanym. Wczoraj, funkcjonariusze sanockiej grupy SPEED namierzyli kolejnych kierowców, którzy poruszali się z nadmierną prędkością. Rekordzistą okazało się motocyklista, który przy ograniczeniu do 50 km/h, pędził z prędkością 144 km/h.
Wczoraj, policjanci z sanockiej grupy SPEED, pełnili służbę na DW nr 886 w miejscowości Blizne, w powiecie brzozowskim. Funkcjonariusze zarejestrowali kolejne przypadki przekroczenia dozwolonej prędkości o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym. Wszystkie skutkowały zatrzymaniem uprawnień do kierowania pojazdami, wysokimi mandatami i punktami karnymi.
Przed godziną 9, policjanci zatrzymali kierującego motocyklem, który w terenie zabudowanym jechał z prędkością 144 km/h. 38-letni mężczyzna niemal dwukrotnie przekroczył dozwoloną prędkość. W związku z popełnionym wykroczeniem został ukarany mandatem w wysokości 2500 złotych i 15 punktami karnymi.
Niewiele mniej na liczniku miał zatrzymany po godz. 12, kierowca volkswagena, który w obszarze zabudowanym poruszał się z prędkością 129 km/h. 29-latek został ukarany mandatem w kwocie 2 500 złotych i 15 punktami karnymi.
Kilka minut wcześniej, funkcjonariusze zarejestrowali audi, którego kierowca miał na liczniku 106 km/h. W związku z popełnionym wykroczeniem, 26-latek został ukarany mandatem w wysokości 1500 złotych i 13 punktami karnymi.
Wszyscy mężczyźni stracili prawo jazdy na okres 3 miesięcy
Funkcjonariusze po raz kolejny apelują o rozważną i odpowiedzialną jazdę oraz o stosowanie się do ograniczeń prędkości. Droga nie jest miejscem do brawury, a stosowanie się do ustalonych przepisów pozwoli nam bezpiecznie powrócić do naszych domów.
