Reklama
Przez Podkarpacie w poniedziałek przeszły liczne burze z silnie wiejącym wiatrem i deszczem. Podkarpaccy strażacy interweniowali dziś 23 razy. Ich zadania skupiały się, tradycyjnie już, na usuwaniu połamanych gałęzi i konarów drzew, zalegających na drogach, chodnikach i liniach energetycznych. Strażacy wypompowywali też wodę z zalanych piwnic i posesji.
W związku z burzami ok. 1000 odbiorców w regionie pozostaje bez prądu.
Reklama
W rozmowie z PAP Łukasz Boczar, z rzeszowskiego PGE Dystrybucja podał, że uszkodzone są dwie linie średniego napięcia i kilkanaście stacji transformatorowych ze średniego na niskie napięcie.
Najwięcej przypadków braku prądu odnotowano w okolicach Mielca.