Podczas dzisiejszej konferencji Konrada Fijołka o kulturze w Rzeszowie pojawił się temat pomysłów na wykorzystanie Zamku Lubomirskich
Podczas konferencji Konrada Fijołka na temat rzeszowskiej kultury pojawił się wątek Zamku Lubomirskich. Wśród wypowiadających się panowała opinia, że to ważne miejsce nie nadaje się na muzeum, tak jak planował to Tadeusz Ferenc.
„Ten zamek nie jest jeszcze nasz, a o tym jaki ewentualnie, by był i jaką pełniłby rolę w przyszłości, chciałbym żeby zdecydowało środowisko rzeszowskiej kultury, a nie ja jako prezydent… zamek to jest pewien symbol miasta, ale musimy znaleźć na niego odpowiedni pomysł „ – powiedział Konrad Fijołek
Wiceprzewodniczący rady miasta stwierdził, że nie mając informacji o kosztach utrzymania tego miejsca ciężko deklarować jak zaadaptować tę przestrzeń. Zamek Lubomirskich przedstawiał jako „prezent”, który trzeba utrzymać.
„Dobrze by było jeśli ktoś nam daję prezent, żeby też powiedział ile kosztuje utrzymanie tego prezentu”.
Plan „misja zamek” ma być rozpatrywany w szerokich kręgach, zważywszy na rozmiar tego „wielkie przedsięwzięcia”.
„Musi się stać przedmiotem publicznej debaty, być może nawet publicznej decyzji w tej sprawie”.
