Czy po wczorajszej debacie kandydatów na urząd prezydenta w Rzeszowie, władze w Warszawie szykowałby się do fałszerstwa?
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej Grzegorz Braun zaczął wysuwać myśli, że rzekomo po wczorajszej debacie, „totalitarne” władze w Warszawie szykują się do „przekrętu”. Jak stwierdził:
„Już usłyszeliśmy z Warszawy, że władza kombinuje, ustami rzecznika rządu w Warszawskiego zakomunikowano nam, że władza nosi się z zamiarem odwołania wyborów, skasowania terminu głosowania i odłożenia w czasie aktu wyborczego nie wiadomo na kiedy.”
Bez wątpienia jest to sprawa poważna, ale czy na tyle, że można ją uznać za „przekręt”? Grzegorz Braun dodał prześmiewczo na kiedy zostaną ewentualnie przeniesione wybory:
Na lato, jesień w grudniu popołudniu, a może święty nigdy? Jak to po staropolsku się kiedyś mówiło. To bardzo zły komunikat, ale nie dla nas drodzy państwo, nie dla mnie, nie dla moich sztabowców, my damy radę nawet prawdę mówiąc skorzystamy na tej prolongacie ewentualnej kampanii ponieważ będziemy mieli rozłożoną w czasie możliwość równoważenia nierównowagi sił”
Dziś pojawił się komunikat Głównego Inspektora Sanitarnego na temat przedterminowych wyborów samorządowych. Według GIS wybory należy przełożyć z powodu wciąż nieustabilizowanej sytuacji epidemicznej. Zalecanym rozwiązaniem jest przełożenie wszelkich przedsięwzięć wyborczych na drugą dekadę czerwca 2021 r.
