Strona główna RZESZÓW Skutki WZ-tek na osiedlu Korona. Interwencja poselska Grzegorza Brauna

Skutki WZ-tek na osiedlu Korona. Interwencja poselska Grzegorza Brauna

0
Reklama

Grzegorz Braun pojawił się wczoraj na osiedlu Korona przy ulicy Załęskiej w Rzeszowie. Tamtejsza wspólnota mieszkaniowa poinformowała posła o problemie zalewania bloków i poprosiła posła o interwencję.

Mieszkańcy osiedla Korona przy ulicy Załęskiej poprosili posła Grzegorza Brauna o interwencję w związku z zalewaniem bloków. Poseł pojawił się na miejscu wczoraj, a dziś udostępnił w mediach społecznościowych relację ze swoich obserwacji:

Jak informuje mieszkanka osiedla- Marta Pałac od trzech lat zalewany jest głównie blok C oraz blok sąsiadujący:

Reklama

Zalewanie jest regularne. Mamy wodę w piwnicy, mamy grzyba w piwnicy. Ludzie wiaderkami wyciągają wodę z piwnicy oraz na kupili pompę na swój koszt.

Do 2020 roku zarządca był deweloper, który nie zwracał uwagi na skargi mieszkańców. Wspólnota za własne środki zleciła badania gleby żeby ustalić przyczynę zalewania oraz zmieniła zarządcę. Obecny pomaga w przygotowywaniu dokumentacji.

Według przedsiębiorcy budowlanego, Tomasza Buczka nadzór budowlany nie powinien wyrazić zgody na budowę tylu bloków w tym miejscu. Jedna z mieszkanek informowała, że gdy w 2016 roku kupowała mieszkanie dowiedziała się, że w tym miejscu mają być tylko trzy bloki.

Mieszkańcy zgłaszali sprawę do prokuratury. Według ich relacji Prokuratura Rejonowa uznała, że jest to przestępstwo, natomiast Prokuratura Okręgowa uznała przeciwnie.

Obecnie trwają prace odkrywkowe, które mają poprawić sytuację najmocniej zalewanego bloku C. Mieszkańców niepokoi jednak to, że firma nie daje gwarancji rozwiązania problemu. Wspólnota szuka rozwiązania problemu, wyprowadzenia zalegających wód w miejsce zgodne z prawem lub zmuszenie dewelopera do wybudowania odpowiedniego zbiornika.

Marta Pałac wylicza problemy jakie dotykają społeczność tego osiedla:

Jest grzyb, jest smród, za chwilę zaczną się choroby dzieci. Zresztą to już jest trzy lata. Ludzie płacą za wszystko. Za odkrywkę, za sprzątnięcie mułu. Deweloper nie płaci remontówki, nie mamy pieniędzy z tego tytułu.

Do tej pory jedynie blok A nie był zalany, gdyż nie ma w nim piwnic. W pobliżu buduje się kolejny blok (F- według planu nie ma mieć piwnic), co budzi obawę, czy będzie jeszcze co ratować. W dwóch zalewanych budynkach mieszka łącznie 36 rodzin (18 w bloku C i 18 w bloku B). Dodatkowo na kontakt z deweloperem narzekają mieszkańcy bloków D i E.

W rozmowie z naszą redakcją Marta Pałac dodaje: „Cierpi całe osiedle, woda stoi również na parkingu. Odwodnienie jest nieadekwatne, nie ma kontaktu z deweloperem. Liczymy na pomoc”.

Dzisiaj poseł złożył pismo do wydziału architektury o dostęp do dokumentów.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj
Captcha verification failed!
Ocena użytkownika captcha nie powiodła się. proszę skontaktuj się z nami!