Dzięki reakcji młodej kobiety, kierowca skody odpowie przed sądem za kierowanie w stanie nietrzeźwości. 26-latka, widząc jadącego „zygzakiem” kierowcę, pojechała za nim, uniemożliwiając mu ucieczkę i powiadomiła Policję. Jak się okazało, kierowca skody miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie i cofnięte uprawnienia do kierowania.
Kolbuszowscy policjanci interweniowali we wtorek około godz. 16.30 w Nowej Wsi, w związku ze zgłoszeniem dotyczącym ujęcia obywatelskiego nietrzeźwego kierowcy. Na miejscu zdarzenia funkcjonariusze zastali kobietę oraz stojącego obok skody mężczyznę. Z relacji kobiety wynikało, że jadąc z Kolbuszowej w kierunku Nowej Wsi zauważyła stojący na jezdni samochód marki Skoda. Kiedy podjechała bliżej, kierowca gwałtownie przyspieszył i jechał „zygzakiem” w kierunku Nowej Wsi. Z jej relacji wynikało też, że kierujący skodą wjeżdżał na przeciwny pas jezdni powodując zagrożenie dla innych podróżujących tą trasą. Podejrzewając, że kierowca skody jest nietrzeźwy, kobieta pojechała za nim. Kiedy kierowca zjechał na parking w Nowej Wsi, skręciła za nim i powiadomiła Policję, uniemożliwiając mu odjechanie z miejsca.
Policjanci wylegitymowali 54-letniego mieszkańca gminy Niwiska, który kierował skodą. Badanie stanu trzeźwości wykazało 2,64 promila alkoholu w jego organizmie. Jak się okazało, 54-latek ma również cofnięte uprawnienia do kierowania. Po wykonaniu niezbędnych czynności mężczyzna został zwolniony.
Policjanci wylegitymowali również 26-letnią kobietę, która zareagowała na niewłaściwe zachowanie kierowcy. Jak się okazało jest ona żołnierką 34. Wojskowego Oddziału Gospodarczego w Rzeszowie. Dzięki wzorowej postawie młodej żołnierki, nietrzeźwy kierowca nie uniknie odpowiedzialności przed sądem.
