Rzeszowscy strażacy i pracownicy miejskiego MPEC próbują wyciągnąć kotka, który utknął pomiędzy rurami sieci ciepłowniczej. „Nie ma szans, żeby sam wyszedł” – mówią. Akcja trwa już tydzień, a pracownicy poświęcają prywatny czas, żeby pomóc zwierzęciu.
Miauczenie kotka roznosi się echem pomiędzy rurami sieci ciepłowniczej. To co usłyszał prawie tydzień temu jeden z mieszkańców Rzeszowa rozlega się do dnia dzisiejszego. W akcję włączyły się służby, instytucje oraz osoby prywatne.
W nocy jest zimno, pewnie szukał ciepłego miejsca, w sąsiedniej rurze temperatura jest wyższa o ponad 20 st. C. Zapewne kot wszedł do środka po czym z nienizanej przyczyny nie mógł już wyjść na zewnątrz.
W dniu wczorajszym na miejscu pracowała jednostka OSP Załęże, akcja została zakończona w godzinach wieczornych, niestety nie udało się uratować kota i nadal pozostaje zakleszczony w środku rury osłonowej.