3-latek został sam bez opieki przedszkolanek w niewielkiej wsi Wola Baranowska. Dziecko zostało pozostawione samo na podwórku przy przedszkolu. Chłopiec zasnął pod tujami w ogrodzie. Zauważyła go przechodząca obok placówki kobieta, po czym przyniosła do przedszkola.
O śpiącym dziecku opiekunki najprawdopodobniej zapomniały i po powrocie do sali nie przeliczyły dzieci.
Burmistrz Baranowa Sandomierskiego wyraził się, że to skandaliczne zdarzenie.
Dyrektorka przedszkola Janina Wilk nie zaprzeczyła, że do takiej sytuacji doszło, ale nie udzieliła mediom komentarza w sprawie.
Nauczycielki zostały ukarane naganą z wpisem do akt. Jak podał „Onet” włodarz miał rozważać dyscyplinarne zwolnienie, ale powstrzymał się ze względu na dobrą opinię przedszkolanek.