Strona główna PRZEMYŚL Bartek cudem wyszedł z wypadku. Trwa zbiórka na jego leczenie

Bartek cudem wyszedł z wypadku. Trwa zbiórka na jego leczenie

0
Reklama

Bartek uległ poważnemu wypadkowi. Jako pasażer przyjął na siebie całą siłę uderzenia. W bok samochodu, którym jechał uderzyło inne auto w wyniku czego samochód dachował. Bartek do szpitala trafił w stanie skrajnie ciężkim, na szczątkowym oddechu, niewydolny krążeniowo.

Do wypadku doszło 30 czerwca na obwodnicy Przemyśla.

Reklama

Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący VW polo, 19-latek z pow. przemyskiego skręcając w ul. Zadwórzańską nie ustąpił pierwszeństwa kierującemu volvo, 34-letniemu mieszkańcowi Rzeszowa, który jechał aleją Wolności w kierunku ul. Lwowskiej- podała wówczas przemyska policja.

Bartek doznał olbrzymich obrażeń: uraz czaszkowo-mózgowy(obrzęk mózgu, liczne krwiaki, krwawienie do mózgu), oskalpowana skóra głowy, złamanie biodra, złamanie otwarte nogi, uraz barku, pęknięta śledziona, połamane żebra, klatka piersiowa, stłuczone płuca. Przeszedł kilkugodzinną operację głowy i stabilizacji nogi. Został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. Rokowania były praktycznie zerowe. Pamiętamy wzrok lekarzy który mówił że to się nie uda, że nie przeżyje. Wylaliśmy morze łez, modliło się za Bartka mnóstwo ludzi, za co serdecznie dziękujemy. Pierwsza próba wybudzenia nie powiodła się – za drugim razem po 25 dniach został wybudzony. Jednak Bartek jest w ciężkim stanie, czeka go bardzo długa rehabilitacja. Jest karmiony przez sondę, prawa ręka jest niewładna. Musi nauczyć się jeść, mówić, siedzieć, chodzić. Potrzebny jest neurologopeda, psycholog, rehabilitacja. Bartek jest świadomy, poznaje nas, prosi by go zabrać do domu. Komunikuje się lewą ręką poprzez język migowy- czytamy na stronie zrzutki.

Niestety na tą chwilę stan się pogorszył – został znów podłączony do respiratora, załamał się. Każdego dnia trzymamy go za rękę i obiecujemy, że wróci do sprawności, że zrobimy dla niego wszystko – a on nam wierzy. Chcemy, żeby Bartek mógł pojechać na rehabilitację do kliniki. Jednak miesięczny koszt to ok 25.000 zł w zależności od stanu pacjenta.

Potrzeba 150 tys. złotych na leczenie Bartka.

https://zrzutka.pl/2ujcs4?fbclid=IwAR2gZ2rBugydh1bNdsqLtoazipPJV8FY2HuidgaVgs5ean7KPS3cglVNrs8#

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj
Captcha verification failed!
Ocena użytkownika captcha nie powiodła się. proszę skontaktuj się z nami!