Prawie 200 razy wyjeżdżali minionej doby podkarpaccy strażacy do usuwania skutków intensywnych opadów śniegu- poinformował w piątek rano bryg. Marcin Betleja rzecznik KW PSP w Rzeszowie.
Działania strażaków polegały na usuwaniu powalonych drzew i konarów, które połamały się pod naporem ciężkiego śniegu. Najwięcej interwencji odnotowano w powiatach krośnieńskim, rzeszowskim i brzozowskim.
Podkarpacki Zarząd Dróg Wojewódzkich poinformował, że wszystkie drogi w regionie są przejezdne, jednak na wielu zalegać może błoto pośniegowe.
Na godz. 11:00 prognozowane są kolejne opady śniegu. Najwięcej w pow. mieleckim, tarnobrzeskim i stalowowolskim. W regionie pracuje 8 ładowarek i 42 pługopiaskarki.
