Zimne noce z mrozem sięgającym do -20’C już prawdopodobnie nie powrócą tej zimy. Idzie ciepły front i odwilż.
Niskie temperatury, intensywne opady śniegu powodujące paraliż w ruchu drogowym, zerwane linie, brak elektryczności- tak krótko można by podsumować zimę 2020/2021. Mimo, iż śnieg spadł dopiero w połowie stycznia, zima dała się we znaki niemal każdemu.
Czeka nas jednak znacznie ocieplenie. Wczorajszy mróz to już prawdopodobnie ostatni tak zimny dzień tej zimy. Niebawem słupki rtęci skoczą do kilkunastu stopni na plusie.
W piątek rano i w ciągu dnia zachmurzenie będzie dużo większe, niż w czwartek. – Od zachodu idzie coraz więcej chmur. Na wschodzie cały czas małe zachmurzenie, ale tam będzie najchłodniej – powiedział rzecznik Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Grzegorz Walijewski.
Po niedzieli czeka nas jednak znaczna zmiana aury. Temperatura powietrza mocno poszybuje w górę. Jak podało TVP Info: ” W wielu miejscach kraju w sobotę i niedzielę temperatury osiągnął nawet 10 st. na plusie. Najcieplej będzie na południowym wschodzie; tam nawet do 13 st. Na wschodzie i północy nieco chłodniej, bo od 2 do 8 st”.
