10 września 1939 roku, podczas kampanii wrześniowej w nieznanych okolicznościach, we wsi Tuczempy koło Jarosławia zginął dr Józef Liwo- prawnik przez lata zaangażowany w życie publiczne na Rzeszowszczyźnie. Postać doskonale ilustrująca to czym była elita w II Rzeczpospolitej.
W gimnazjum czł. organizacji samokształceniowej „Teka”, następnie związany z ND. Dn. 1 XI 1909 wstąpił do armii austr. jako jednoroczny ochotnik, gdzie służył na froncie wschodnim. Od 1915 r. przebywał w niewoli rosyjskiej, do Polski powrócił w 1918 r. W latach 1919–1921 był sędzią wojskowym, następnie został przeniesiony do rezerwy w stopniu majora.
Od 1923 r. prowadził kancelarię adwokacką w Rzeszowie, w latach trzydziestych był obrońcą w licznych procesach politycznych przeciwko działaczom ruchu narodowego. Pracował też w redakcji endeckiego tygodnika „Ziemia Rzeszowska”.
Od czasów studenckich związany z ruchem endeckim, działał w Związku Ludowo-Narodowym, a następnie Stronnictwie Narodowym, był też członkiem Obozu Wielkiej Polski. Od lipca 1929 r. do wybuchu wojny pełnił funkcję prezesa Zarządu Okręgowego Stronnictwa Narodowego w Rzeszowie. Zasiadał w Sejmie III kadencji, z ramienia Klubu Narodowego uczestniczył w pracach komisji prawnej, samorządowej i konstytucyjnej.
W latach 1934–1939 zasiadał w radzie miasta Rzeszowa. Jednocześnie działał w wielu organizacjach społecznych, kulturalnych i religijnych. Był związany z „Sokołem” oraz Towarzystwem Przyjaciół Harcerstwa. Należał też do Związku Katolicko-Społecznego i Ligi Katolickiej. Po wybuchu II wojny światowej został przydzielony jako ochotnik do Batalionu Wartowniczego w Rzeszowie. Prawdopodobnie zginął w 10. dniu kampanii wrześniowej w nieznanych okolicznościach, w czasie odwrotu wojsk polskich we wsi Tuczempy koło Jarosławia. Według innej wersji zginął od bomby niemieckiej w okolicach Przeworska.
Został pochowany na cmentarzu Pobitno w Rzeszowie.