Strona główna BRZOZÓW Zaatakował ratownika, który udzielał mu pomocy. Był pijany

Zaatakował ratownika, który udzielał mu pomocy. Był pijany

0
Reklama

Za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego odpowie 49-letni mieszkaniec powiatu brzozowskiego. Mężczyzna zaatakował ratownika medycznego, który udzielał mu pomocy. Policjanci zatrzymali agresywnego napastnika. Mężczyzna był pijany. Za to przestępstwo grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do lat 3.


W miniony czwartek po godz. 7, brzozowscy policjanci zostali skierowani do jednego z domów na terenie gminy Dydnia. Z treści zgłoszenia wynikało, że 49-latek ma zamiar targnąć się na swoje życie. Na miejsce został skierowany również zespół karetki pogotowia.
Funkcjonariusze pojechali we wskazane miejsce i okazało się interwencja jest bezzasadna. Mężczyzna był nietrzeźwy, wypowiadał się chaotycznie, a po przebadaniu okazało, że nie wymaga również hospitalizacji i nic nie zagraża jego zdrowiu i życiu. W pewnym momencie, kiedy ratownik medyczny podszedł do 49-latka, aby mu wręczyć dokumentację medyczną, ten niespodziewanie chwycił za metalowy pogrzebacz do pieca i uderzył nim ratownika. Na szczęście nie doznał on żadnych obrażeń, uszkodzeniu uległa jedynie jego przyłbica.



Policjanci obezwładnili agresywnego mężczyznę i trafił on do policyjnego aresztu. Badanie jego trzeźwości wykazało, że ma ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Okazało się, że to nie pierwsza interwencja zgłoszona przez 49-latka, która okazała się bezzasadna.
Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał zarzut naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego. Przyznał się do jego popełnienia i złożył wyjaśniania. Za to przestępstwo grozi mu kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
Pamiętajmy, że osoba udzielająca pierwszej pomocy, albo kwalifikowanej pierwszej pomocy oraz wchodząca w skład zespołu ratownictwa medycznego, udzielająca świadczeń zdrowotnych w szpitalnym oddziale ratunkowym, dyspozytor medyczny podczas wykonywania swoich zadań oraz wojewódzki koordynator ratownictwa medycznego korzysta z ochrony przewidzianej w kodeksie karnym dla funkcjonariuszy publicznych.

Reklama
Reklama