Reklama
Są wstępne ustalenia ws. wypadku na autostradzie A4 z udziałem ukraińskiego autokaru. Kierowcy postawiono już zarzuty.
Obowiązujące w Polsce wytyczne związane z reżimem sanitarnym zakładają, że w środkach transportu publicznego zajętych może być 50% miejsc. W ukraińskim autokarze, który spadł z drogi i zginęło 5 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych, podróżowało 57 osób. Miejsc siedzących było 72, więc to ponad połowa i złamanie obowiązujących wytycznych RP. Maksymalnie podróżować mogło 36 osób.
Kierowca autokaru usłyszał już zarzuty o spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym, jednak nic nie pamięta. Drugi z kierowców opuścił już szpital.
Reklama
Ustalono, że autokar poruszał się z prędkością 98 km/h i kilka sekund przed wypadkiem gwałtownie hamowano. W szpitalach przebywa wciąż 20-kilka osób.
Reklama