Po dwumiesięcznej przerwie wróciła PKO Ekstraklasa. W pierwszym meczu nowego sezonu Stal Mielec podejmuje Cracovię i prowadzi do przerwy 2:0 po golach Shkurina i Domańskiego.
Początek meczu to sporo niedokładności z obu stron. W szóstej minucie goście stworzyli pierwszą okazję, ale dobre dośrodkowanie z prawej strony Jugasa zmarnował Makuch. Dwie minuty później to Jugas oddał niecelny strzał głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Stal pierwszą okazję stworzyła w 13 minucie. Błyskawiczną kontrę świetnym podaniem z głębi pola rozpoczął Michał Trąbka uruchamiając Krzysztofa Wołkowicza. Były zawodnik GKS-u Tychy znalazł się w sytuacji sam na sam z Madejskim, jednak strzelił w boczną siatkę. Sędzia pokazał jednak w tej sytuacji pozycję spaloną.
W 20 minucie Stal miała rzut rożny. Piotr Wlazło otrzymał dośrodkowanie na dalszy słupek i zgrał w kierunku Skurina. Nowy napastnik Stali nie zdążył jednak skierować piłki do bramki.
Pięć minut później Shkurin doprowadził kibiców Stali do szczęścia. Świetną piłkę z głębi pola posłał tym razem Domański, białoruski napastnik wyprzedził obrońcę i fantastycznym wolejem pokonał Madejskiego.
Po kolejnych 10 minutach było już 2:0. W szybkim ataku prawą stroną popędził Domański, złamał drybling do środka i technicznym strzałem lewą nogą podwyższył wynik spotkania.
Potężny duet Domański & Shkurin daje @FksStalMielec dwubramkowe prowadzenie w pierwszej połowie meczu z Cracovią! 😮🔥
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) July 22, 2023
📺 Transmisja spotkania w CANAL+ SPORT i CANAL+ online: https://t.co/cjXnBgkuOv pic.twitter.com/5PZUSuiKOa
Cracovia odgryzła się groźnym dośrodkowaniem z lewej strony, które zamykał Jugas, jednak na posterunku był Kochalski. Do przerwy wynik spotkania już się nie zmienił.
Druga część gry rozpoczęła się od groźnych ataków Stali. Dobrą sytuację na podwyższenie wyniku zmarnował Piotr Wlazło nie wykorzystując centry Getingera z rzutu rożnego. W 53. minucie Cracovia zdobyła bramkę kontaktową. Paweł Jaroszyński uderzył z woleja po długim rogu. Piłka odbiła się od słupka i Kochalski musiał wyciągać piłkę z bramki.
Goście złapali wiatr w żagle i w przeciągu pięciu minut stworzyli dwie doskonałe okazje. Stal stanęła i w 60 minucie straciła prowadzenie. Michał Rakoczy zakręcił defensywą Stali i mocnym uderzeniem pod poprzeczkę doprowadził do wyrównania.
Serca mieleckich kibiców zadrżały w 81. minucie gdy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i strąceniu jej w polu karnym przez gracy Cracovii piłka trafiła w poprzeczkę bramki Mateusza Kochalskiego.
Obie drużyny dążyły do strzelenia zwycięskiej bramki. Jednak rezultat już się nie zmienił. Gospodarze liczyli jeszcze na stały fragment gry, jednak sędzia Frankowski zakończył spotkanie w momencie, w którym Stal szykowała się do rzutu wolnego…
Stal: 1. Mateusz Kochalski- 7. Łukasz Gerstenstein (69′ 37. Mateusz Stępień), 4. Kamil Pajnowski, 21. Mateusz Matras, 5. Marco Ehmann, 23. Krystian Getinger- 18. Piotr Wlazło, 19. Michał Trąbka (69′ Matthew Guillaumier)- 10. Maiej Domańśki, 11. Krzysztof Wołkowicz (65′ 8. Koki Hinokio)- 17. Ilya Shkurin (65′ 25. Łukasz Wolsztyński)
Trener Kamil Kiereś
Cracovia: 13. Sebastian Madejski- 24. Jakub Jugas, 4. Paweł Jaroszyński, 5. Virgil Ghita, 10. Michał Rakoczy (88′ Patryk Zaucha), 17. Mateusz Bochnak, 18. Takuto Oshima, 20. Karol Knap, 22. Arrtu Hoskonen (76′ Cornel Rapa)- 7. Patryk Makuch, 9. Benjamin Kallman
Trener Jacek Zieliński
