Przed Sejmem zakończył się protest rolników przeciwko zmianom w ustawie o ochronie zwierząt. Na znak solidarności z rolnikami, taksówkarze zablokowali m.in. Aleje Jerozolimskie. W manifestacji wzięły również udział liczne delegacje z Podkarpacia.
Wśród manifestantów obecni byli przedstawiciele wszystkich branż polskiego rolnictwa. Z Placu Zawiszy protestujący rolnicy wyruszyli Alejami Jerozolimskimi pod ministerstwo rolnictwa, a zakończyli zgromadzeniem na ulicy Wiejskiej. Dziś w Senacie ma odbyć się głosowanie nad kontrowersyjną ustawą. Wczoraj senacka komisja rolnictwa odrzuciła projekt w całości. Według policji udział w demonstracji wzięło 70 tysięcy osób. Rolnicy skarżyli się na utrudnienia ze strony władzy. Policjanci rozdzielili maszerujących na wiele grup. Według rolników miało dojść do użycia gazu.
Przy ulicy Wiejskiej przemówienia mieli działacze związków rolniczych oraz politycy Konfederacji i PSL.
Działacze Ruchu Narodowego z Podkarpacia również obecni na wielkim proteście rolników!
#ProtestRolników pic.twitter.com/s7H4dJxH6P
— Ruch Narodowy Podkarpacie (@RNPodkarpacie) October 13, 2020
W środę informowaliśmy o protestach, które odbyły się na Podkarpaciu:
Protesty rolników przeciw "Piątce Kaczyńskiego" na Podkarpaciu