Strona główna BIESZCZADY Tragedia na drodze. Nie żyje 66-latek, który szedł poboczem

Tragedia na drodze. Nie żyje 66-latek, który szedł poboczem

0
Reklama

Policjanci wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku drogowego, do jakiego doszło wczoraj wieczorem w miejscowości Hoczew. Zginął w nim 66-letni pieszy, potrącony przez samochód.

Wczoraj około godz. 21, jadący z Baligrodu do Leska kierowca volkswagena passata potrącił pieszego. Ze wstępnych ustaleń wynika, że do wypadku doszło w miejscowości Hoczew na nieoświetlonym odcinku drogi, poza terenem zabudowanym. Kierowca passata potrącił idącego poboczem drogi pieszego, który był ubrany na czarno i nie miał elementów odblaskowych. Tuż po wypadku kierowca passata próbował reanimować potrąconego mężczyznę, później reanimację przejęła załoga pogotowia ratunkowego. Niestety, mimo wysiłków ratowników, 66-letni mieszkaniec Średniej Wsi w wyniku doznanych obrażeń zmarł. 63-letni kierowca vw był trzeźwy. Policjanci wyjaśniają szczegółowe okoliczności tego zdarzenia.

Reklama

Przypominamy, że zgodnie z art. 11 ustawy Prawo o ruchu drogowym, pieszy poruszający się po zmierzchu po drodze poza obszarem zabudowanym jest zobowiązany używać elementów odblaskowych w sposób widoczny dla innych uczestników ruchu. Odblaski muszą także nosić piesi prowadzący poboczem rower, skuter, motocykl czy wózek. W ten sposób nie tylko unikniemy ewentualnego mandatu, ale przede wszystkim zapewnimy bezpieczeństwo sobie i innym uczestnikom ruchu drogowego.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj
Captcha verification failed!
Ocena użytkownika captcha nie powiodła się. proszę skontaktuj się z nami!