Nie milkną echa tajemniczej śmierci dwojga młodych ludzi z powiatu przeworskiego, którzy wyjechawszy do pracy w Holandii, końcem stycznia zaginęli. Ich ciała odnalazła niderlandzka policja tydzień temu. Nie wiadomo co się stało, ciała Wiktorii i Konrada znaleziono na przedmieściach miasta Dronten.
O zaginięciu pary zrobiło się w mediach społecznościowych głośno w minioną sobotę. Wówczas to podano, że para od 31 stycznia nie kontaktowała się z rodziną. Powiadomiono służby. Po kilku dniach poszukiwań odnaleziono ciała narzeczonych.
Zrozpaczona rodzina założyła w sieci zrzutkę na sprowadzenie do Polski ciał młodych ludzi.
W poniedziałek 14 lutego w Przeworsku odbyć ma się pogrzeb Konrada M., 20-latka, którego jako pierwszego odnalazła policja z Holandii.

Trwa międzynarodowe śledztwo mające na celu wyjaśnienie przyczyn śmierci Wiktorii i Konrada. Nie są podane żadne nowe wieści, prócz tego, że holenderska policja po wstępnych oględzinach przekazała, iż ich zdaniem nie doszło do przestępstwa.