Wojciech Andrusiewicz, rzecznik ministerstwa zdrowia, w rozmowie z Polsat News stwierdził, że nie jest wykluczone, iż obostrzenia jakie niebawem mogą wrócić, będą obowiązywać tylko osoby niezaszczepione na Covid-19.
Jeżeli nie będziemy się szczepić to pamiętajmy, że w pierwszej kolejności te regiony, w których wyszczepienie będzie najmniejsze, tam będzie największa transmisja wirusa i te regiony na samym początku będą objęte obostrzeniami- zaznaczył Andrusiewicz.
Niewykluczone, że wejdzie przepis, który będzie umożliwiał osobom zaszczepionym normalne poruszanie się, korzystanie ze wszystkich miejsc użyteczności publicznej, w przeciwieństwie do osób, które się nie zaszczepią- dodał rzecznik.
Taka sytuacja ma już miejsce np. we Francji, gdzie od 21 lipca obostrzenia dotyczą tylko osób, które nie wyraziły chęci i nie zaszczepiły się przeciwko koronawirusowi.
Rząd nie uważa takiego pomysłu za segregację sanitarną, jednak już politycy opozycji, np. Konfederacji podnoszą temat. Sprzeciwiają się takim pomysłom, które według nich godzą w wolną wolę człowieka i prawa konstytucyjne.