Zapadło postanowienie Sądu Partyjnego o wyrzuceniu Janusza Korwin Mikkego z Rady Liderów i zawieszeniu w partii. Jeśli złamie warunki zawieszenia Sąd Partyjny będzie rozpatrywał jego usunięcie z Konfederacji. Dość syndromu sztokholmskiego i tłumaczenia się z głupot- podał na portalu X Witold Tumanowicz, szef sztabu wyborczego Konfederacji.
Zapadło postanowienie Sądu Partyjnego o wyrzuceniu Janusza Korwin Mikkego z Rady Liderów i zawieszeniu w partii. Jeśli złamie warunki zawieszenia Sąd Partyjny będzie rozpatrywał jego usunięcie z Konfederacji.
— Witold Tumanowicz (@WTumanowicz) October 18, 2023
Dość syndromu sztokholmskiego i tłumaczenia się z głupot.
Za złamanie warunków zawieszenia politykowi grozi ostateczne usunięcie go ze struktur Konfederacji. Janusz Korwin-Mikke odniósł się już do sprawy i liczy na możliwość odwołania się. Zawieszenie JKM to wynik jego kontrowersyjnych wypowiedzi i obrażenia żony Krzysztof Bosaka, Kariny, która dostała się do Sejmu, przeskakując w wyniku wyborczym Korwin-Mikkego. Bosak startowała z drugiego miejsca, Korwin pierwszego.
Zdaniem lidera Konfederacji dowodzi to że, „kobiety nie powinny mieć prawa głosu”.
Żona powiedziała mi dziś, że słyszała od kogoś, że WCzc.Krzysztof Bosak ma do mnie pretensje, że rzekomo obraziłem Jego Żonę. Kategorycznie zaprzeczam takim absurdalnym plotkom. O p.Karinie wypowiadałem się po wyborach coś ze cztery razy: raz, że jest żywym dowodem, że kobiety…
— Janusz Korwin-Mikke (@JkmMikke) October 17, 2023