Strona główna HISTORIA Pradziadek na Titanicu? Czy wśród ofiar byli mieszkańcy Podkarpacia?

Pradziadek na Titanicu? Czy wśród ofiar byli mieszkańcy Podkarpacia?

0
Reklama

W nocy z 14 na 15 kwietnia 1912 r. miała miejsce jedna z największych tragedii w transporcie morskim, a na pewno można określić ją mianem „legendarnej”. Dramat tysięcy pasażerów „Titanica” był szeroko komentowany w ówczesnych mediach, tak jak  wcześniej z olbrzymim zainteresowaniem śledzono proces powstawania statku.

Oglądając znakomity film Jamesa Camerona o tragedii podróżujących tym statkiem, można choć w małym stopniu wyobrazić sobie luksus ale i trudy długiej podróży. Można zastanawiać się nad różnymi zachowaniami ludzi w obliczu śmierci. Tym większe może robić to wrażenie, kiedy uświadomimy sobie, że…podobne doświadczenia mógł przeżywać nasz przodek.

Reklama

Czy wśród ofiar tej tragedii byli Polacy, mieszkańcy Podkarpacia?

Na koniec XIX i początek XX wieku przypadła wielka fala emigracji zarobkowej z naszych terenów. Przysłowiowa „nędza galicyjska” zmuszała szczególnie mieszkańców wsi do szukania zarobku nawet w bardzo odległych terenach, już nie tylko w Europie (zwłaszcza w Saksonii, od czego pochodzi inne określenie: „wyjazd na saksy”), ale także poza Starym Kontynentem; m.in. w Brazylii i najczęściej w Stanach Zjednoczonych. W szczytowym okresie nawet 4/5 chłopów nie było w stanie z niewielkich gospodarstw wyżywić swoich rodzin. Aby temu zaradzić, całe rodziny lub tylko mężczyźni porywali się na długą i ryzykowną podróż do Ameryki. Koleją lub nawet pieszo udawano się najczęściej do portów w Niemczech, takich jak Hamburg czy Brema, a stamtąd wypływano  za ocean.

Statki najczęściej płynęły do brzegu wyspy Ellis, gdzie znajdował się punkt przyjęcia pasażerów z Europy. W latach 1890 – 1954 przez biura tegoż centrum przewinęło się 12 milionów imigrantów.

Co ciekawe, kiedy obowiązki punktu przejęły ambasady Stanów Zjednoczonych, udzielające wizy na wjazd do tego kraju, dotychczasowe dokumenty nie uległy zniszczeniu. Fundacja zajmująca się dziedzictwem historycznym wyspy zdigitalizowała i opublikowała je w internecie. Stanowią one cenne źródło historii powszechnej, lokalnej a nawet rodzinnej.

Pod tym adresem znajdziecie wyszukiwarkę, w którą warto wpisać nazwiska rodzinne:

https://heritage.statueofliberty.org/passenger

Na pokładzie „Titanica” odnotowano kilkanaście polskobrzmiących nazwisk, jednak w dokumentach nie zapisywano narodowości. Prawdopodobnie osoby te już jakiś czas musiały przebywać na emigracji w Wielkiej Brytanii czy we Francji, ponieważ bilet na najniższą – III klasę był z powodu kosztów poza zasięgiem podróżnego z Polski.

Zdecydowana większość pasażerów szczęśliwie dopłynęła do Stanów Zjednoczonych, wielu z nich wróciło do Polski, nie tylko przywożąc ze sobą zarobek, ale i niezwykle ciekawe opowieści. Być może przetrwały one w rodzinnych opowiadaniach.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj
Captcha verification failed!
Ocena użytkownika captcha nie powiodła się. proszę skontaktuj się z nami!