Jak poinformował Blog Piłkarska Mafia, rzecznik dyscyplinarny PZPN sprawdzi czy dwa mecze PGE Stali Mielec z końca ubiegłego roku mogły być ustawione.
Rzecznik dyscyplinarny, Adam Gilarski sprawdzi czy na przegrane, wyjazdowe mecze Stali Mielec z Odrą Opole (24 października – wynik 0:1) i Chrobrym Głogów (27 października wynik 0-1) nie były zawierane podejrzane zakłady bukmacherskie. Sprawa nabrała wagi po sobotnim wywiadzie „Przeglądu Sportowego” z trenerem biało-niebieskich Dariuszem Marcem. Szkoleniowiec zapytany o pogłoski, że niektórych piłkarzy podejrzewano o grę u bukmacherów powiedział:
Obijały mi się o uszy takie pogłoski, ale ja nawet czegoś takiego nie dopuszczam. Nie chcę w ogóle o tym myśleć. Pierwszy raz jednak spotkałem się z czymś takim, że w stabilnym i poukładanym klubie nie wszyscy chcieli tego samego, co zarząd i kibice. Nie wszyscy mieliśmy jeden cel. Nie wszyscy szliśmy w jedną stronę . Z najsłabszymi przegrywaliśmy, a w innych meczach jakoś dawaliśmy z sobie radę…
Więcej o tym wywiadzie i sytuacji Stali pisaliśmy tutaj:
https://dziejesienapodkarpaciu.pl/mielec-w-drodze-do-ekstraklasy-nie-wszyscy-maja-jeden-cel/
Według blogera, jeżeli będą podstawy do prowadzenia dalszego postępowania dyscyplinarnego w sprawie ewentualnego match-fixingu na przesłuchanie zostaną wezwani trener i piłkarze Stali.
Piłkarze z Solskiego dziś wrócili do treningów.