Strona główna RZESZÓW Pijany SOP-owiec z bronią. Trafił do izby wytrzeźwień w Rzeszowie

Pijany SOP-owiec z bronią. Trafił do izby wytrzeźwień w Rzeszowie

0
Reklama

W czwartek 26 czerwca w Rzeszowie gościł premier Mateusz Morawiecki. Szefa rządu ochraniali funkcjonariusze Służby Ochrony Państwa. W nocy jeden z SOP-owców bawił się w klubie, gdzie pił alkohol i miał przy sobie broń. Trafił na wytrzeźwiałkę.


Wizyta Morawieckiego związana była z sytuacją powodziową na Podkarpaciu. Szef rządu wziął udział w sztabie kryzysowym zwołanym w nocy 26 czerwca w Urzędzie Wojewódzkim. Kolejnego dnia Mateusz Morawiecki odwiedził zalane i najbardziej zniszczone miejsca w regionie.



W nocy, po dniu pracy, jeden z funkcjonariuszy Służby Ochrony Państwa postanowił odpocząć i udał się do jednego z rzeszowskich klubów nocnych. Tam, kompletnie pijany, miał ze sobą broń palną. Zaczął się nią bawić. Inni klienci klubu widząc to, wezwali policję.
Funkcjonariusz miał 2 promile alkoholu, noc spędził w izbie wytrzeźwień.
Potwierdzam, że zostało wszczęte postępowanie dyscyplinarne, ale do czasu jego zakończenia nie komentujemy sprawy – przekazał rzecznik SOP, ppłk Bogusław Piórkowski. stwierdził, że funkcjonariusz był w czasie wolnym od pracy.
 

Reklama