PGE FKS Stal Mielec po remisie w Niecieczy w 1 kolejce PKO Ekstraklasy podejmowała dziś w Mielcu Piasta Gliwice. Po golach Kristophera Vidy i Arkadiusza Pyrki gliwiczanie odnieśli pierwsze zwycięstwo w sezonie.
Mielczanie od początku prowadzili grę, jednak brakowało konkretów. W 19. minucie, kiedy to Patryk Lipski uruchomił Kristophera Vidę, a ten piękną podcinką pokonał Michała Gliwę. Sędzia początkowo nie uznał bramki gdyż dopatrzył się spalonego, ale po kilku minutach weryfikacji VAR wskazał na środek boiska:
Patryk Lipski znakomicie obsłużył @KristopherVida, a ten fenomenalną podcinką pokonał Michała Gliwę ⚽️#STMPIA 0:2 pic.twitter.com/ZYb2bVSjO5
— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) July 31, 2021
W 44 minucie piłka wpadła do siatki Piasta po główce Marcina Budzińskiego. Jednak w tym przypadku sędzia nie miał wątpliwości i odgwizdał pozycję spaloną. Chwilę później Piast podwyższył prowadzenie. Po precyzyjnym dośrodkowaniu Patryka Lipskiego głową bramkę zdobył młodzieżowiec Arkadiusz Pyrka, uprzedzając interweniującego Krystiana Getingera.
Podania Patryka Lipskiego kluczem do zwycięstwa @PiastGliwiceSA 👌 Dwie asysty pomocnika zrobiły różnicę w meczu z @FksStalMielec 💥 #akcjameczu pic.twitter.com/LZAP21Jseh
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) July 31, 2021
W drugiej połowie Stal przeważała i stwarzała okazję. Jednak swych szans nie wykorzystali Jankowski, Budziński i Matras.
Składy:
Stal: 1. Michał Gliwa – 11. Maksymilian Sitek (80, 19. Kacper Sadłocha), 32. Jonathan de Amo (67, 5. Mateusz Żyro), 21. Mateusz Matras, 6. Marcin Flis, 23. Krystian Getinger – 10. Mateusz Mak (76, 44. Mateusz Wyjadłowski), 8. Maciej Urbańczyk (66, 92. Aleksandyr Kolew), 20. Grzegorz Tomasiewicz, 27. Marcin Budziński (67, 17. Wiktor Kłos) – 9. Maciej Jankowski.
Piast: 26. František Plach – 20. Martin Konczkowski, 5. Tomáš Huk, 4. Jakub Czerwiński, 14. Jakub Holúbek – 77. Arkadiusz Pyrka (76, 19. Michael Ameyaw), 18. Patryk Sokołowski, 17. Patryk Lipski, 6. Michał Chrapek, 10. Kristopher Vida (86, 16. Dominik Steczyk) – 11. Michał Żyro (67, 9. Alberto Toril).
sędziował: Paweł Gil (Lublin).
Po meczu z mediami spotkał się Grzegorz Tomasiewicz, który przyznał, że Stal nie może rozpoczynać tego sezonu tak jak poprzedniego.
Adam Majewski podziękował zawodnikom za zaangażowanie. Trener Stali przyznał, że jest zadowolony z dobrej organizacji w defensywie, ale zabrakło skuteczności pod bramką przeciwnika.
W następnej kolejce Stal zmierzy się na wyjeździe z Górnikiem Zabrze.